Od królowej kortu do królowej skandalu? Najnowsze dramy z udziałem Igi Świątek podbijają internet!
Czy Iga Świątek porzuciła sportowy spokój na rzecz medialnych dramatów? Takie pytania zadają sobie fani i obserwatorzy po ostatnich wydarzeniach, które błyskawicznie podbiły sieć.
Wszystko zaczęło się od zdjęcia Igi opuszczającej luksusowy hotel o trzeciej nad ranem – w towarzystwie tajemniczego mężczyzny. Nie byłoby w tym może nic wielkiego, gdyby nie fakt, że godzinę wcześniej opublikowała motywujący post o „dyscyplinie i skupieniu”.
Internet zawrzał. Fani zaczęli spekulować – czy to nowy związek? Czy może coś więcej? Dzień później pojawiło się kolejne zdjęcie – tym razem z zamkniętej imprezy z celebrytami, gdzie Iga… rapowała z mikrofonem w dłoni.
Czy to kryzys wizerunku, czy po prostu młoda kobieta chcąca się wyszaleć? Opinie są podzielone. Część komentujących broni Igi: „Ma prawo być sobą, nawet jeśli jest mistrzynią”, inni krytykują: „To nie przystoi sportowcowi tej klasy”.
Do gry wkroczyły również media. Portale plotkarskie prześcigają się w nagłówkach o „nowej, buntowniczej Idze”, podczas gdy magazyny sportowe analizują, czy „życie prywatne nie wpłynie na jej formę”.
Jedno jest pewne – Iga Świątek znów jest na językach wszystkich. Tym razem nie za asy serwisowe, ale za… odrobinę chaosu.
