Paparazzi przyłapali Igę Świątek, jak kłóci się z GPS-em – ‘Skręć w lewo GDZIE?!’ podbiło sieć!”

Paryż, godzina 18:00, ruch jak zwykle zatłoczony. Iga Świątek, która niedawno zakończyła trening, wsiadła do wynajętego auta, by pojechać do restauracji polecanej przez znajomych. Jednak – jak się okazało – paryskie uliczki potrafią być nieprzewidywalne, nawet dla mistrzyni kortu.

Świadkowie zauważyli, jak Iga zatrzymała auto na poboczu i… zaczęła gestykulować do ekranu telefonu. „Skręć w lewo?! Ale tam jest mur!” – miała powiedzieć z rozbawieniem, próbując zrozumieć chaotyczne wskazówki GPS. Jej reakcja była tak żywa i zabawna, że jeden z przechodniów nagrał krótkie wideo, które szybko stało się viralem.

Komentarze w sieci nie zawiodły: „Iga, jak my wszyscy, kiedy GPS prowadzi nas do jeziora”, „Kocham to, że nawet mistrzyni świata nie ogarnia czasem Google Maps”.

To nagranie przypomniało ludziom, że sportowcy też zmagają się z codziennymi, przyziemnymi problemami. A jeśli dodamy do tego rozbrajającą naturalność Igi, efekt jest absolutnie viralowy. Jej umiejętność śmiania się z samej siebie tylko dodaje jej uroku.

Na koniec dnia Iga dotarła do restauracji – z lekkim opóźnieniem, ale za to z kolejną anegdotą na przyszłość i tysiącami nowych fanów online. Czy mistrzyni tenisa potrzebuje lepszego trenera… GPS? Zdecydowanie tak!