Internet właśnie eksplodował! W sieci pojawiły się prywatne zdjęcia Igi Świątek prosto z jej sypialni – i to takie, których nikt się nie spodziewał.
Na zdjęciach widać Igę w luźnym, domowym wydaniu: bez makijażu, z rozpuszczonymi włosami i uśmiechem, jakiego rzadko pokazuje na oficjalnych zdjęciach. Szczególną uwagę fanów przykuło jedno ujęcie, gdzie tenisistka leży oparta o poduszkę, z telefonem w dłoni i rozmarzonym spojrzeniem.
Komentarze pod postami mówią same za siebie: „Wygląda pięknie nawet bez stylizacji”, „To najprawdziwsza Iga, jaką kiedykolwiek widzieliśmy!”, a także: „Czuję się, jakbym zobaczył jej prywatny świat”. Niektórzy internauci zastanawiają się jednak, czy zdjęcia faktycznie powinny ujrzeć światło dzienne.
Nie wiadomo, kto stoi za przeciekiem – czy to znajomy, były partner, czy może samo zdjęcie przez przypadek trafiło do chmury. Sama Iga milczy, co tylko podsyca spekulacje.
Jedno jest pewne: te fotografie pokazują zupełnie inną stronę gwiazdy sportu – wrażliwą, spokojną i bardzo ludzką. Dla fanów to nie tylko sensacja, ale też dowód, że nawet największe gwiazdy mają swoje prywatne chwile, pełne prostoty i naturalności.
To przypomnienie, że za wielkimi sukcesami stoi młoda kobieta, która – tak jak każdy z nas – potrzebuje odpoczynku i własnej przestrzeni.
