W jednym z wywiadów Iga Świątek odsłoniła nieznaną dotąd część siebie. „Bałam się, że ktoś pozna moje sekrety” – przyznała z rozbrajającą szczerością.
Fani byli poruszeni. Co mogło kryć się za jej lękiem? Czy to prywatne sprawy, czy coś związanego z karierą? Świątek wyjaśniła tylko, że każdy człowiek ma w sobie coś, co woli zachować dla siebie. „Chciałam być silna, ale czasem paraliżował mnie strach przed oceną” – dodała.
Internauci docenili jej otwartość, bo mało kto spodziewał się takich słów od pewnej siebie mistrzyni. „To sprawia, że kochamy ją jeszcze bardziej” – napisali fani.
To wyznanie przypomniało, że nawet ikony sportu zmagają się z obawami i wstydem. I że prawdziwa siła to nie brak strachu, ale odwaga, by się do niego przyznać.
