Iga Świątek szczerze: 5 zaskakujących sposobów, w jakie odcina się od tenisa i odzyskuje kontakt ze sobą

W świecie zawodowego sportu łatwo zatracić siebie w ciągłym napięciu, presji i nieustannych wyzwaniach. Iga Świątek, mimo młodego wieku, już zdążyła doświadczyć, jak intensywne potrafi być życie tenisistki. Dlatego coraz częściej mówi otwarcie o tym, jak ważne jest dla niej odnalezienie równowagi — i jak to robi.

W niedawnym wywiadzie Iga podzieliła się pięcioma zaskakującymi sposobami, które pomagają jej odciąć się od świata tenisa i wrócić do siebie. Pierwszym z nich jest… gotowanie! „To mnie uspokaja i daje radość, kiedy mogę coś stworzyć tylko dla siebie,” wyznała. Drugim jest czytanie książek — szczególnie tych psychologicznych i filozoficznych, które pomagają jej zrozumieć emocje i wyciszyć umysł.

Trzecim sposobem jest samotne spacerowanie po naturze, bez telefonu, bez słuchawek. „To czas tylko dla mnie,” mówi Świątek. Czwartym – malowanie i kolorowanie mandali, które pomagają jej się skupić i wyciszyć. I wreszcie piątym – pisanie dziennika. Regularne zapisywanie myśli pozwala jej uporządkować chaos w głowie i wrócić do codzienności z większym spokojem.

To pokazuje, że nawet na najwyższym poziomie rywalizacji, najważniejszy jest kontakt z samym sobą. Iga nie tylko inspiruje swoją grą, ale również swoją dojrzałością i autentycznością. Jej sposoby mogą być cenną lekcją dla każdego z nas.